Joseph Ratzinger/Benedykt XVI był niekwestionowanym oraz niedościgłym liderem w promowaniu PRAWDY W TEOLOGII. Na antypodach tego nurtu znajduje się IDEALIZM NIEMIECKI HEGLA, który zastąpił Ducha Świętego za pomocą ducha dziejów, kierującego zza winkla Niemcami, a przez nich aspiruje do przejęcia władzy nad całym światem za pośrednictwem struktury kościelnej. Wg Niemców Bóg nie wie, że jest Bogiem aż do chwili gdy ten NARÓD NADLUDZI Mu tego nie wyjaśni. Cechą charakterystyczną jest STATOLATRIA czyli boski kult państwa, którego zasady sformułował Bismarck: NIC bez państwa, NIC wbrew państwu, NIC obok państwa. W praktyce oznacza to POZYTYWIZM PRAWNICZY, czyli brak jakichkolwiek ograniczeń w stanowieniu prawa państwowego: ani ze strony praw człowieka, ani natury ludzkiej, ani jurysprudencji, ani rozumności (niesprzeczności). Kaine Grenzen!
W Kościele ten nurt oznacza dyktaturę proletariatu w sprawach wiary i moralności. Rewolucyjny szał usiłuje zastąpić Objawienie Publiczne za pomocą demokracji manipulowanej (medialnie, intelektualnie oraz ekonomicznie). W swoim Liście do kard. Waltera Kaspera z dn. 4 listopada 2005 roku Benedykt XVI ujął syntetycznie przestrogę oraz wskazał największe zagrożenie cywilizacji życia, przywołując Evangelium Vitae nr 70, która stanowi, że „bezobiektywnego porządku moralnego nie jest możliwy trwały pokój”.Benedykt XVI w Liście o przyczynach kryzysu w Kościele, odnosząc się do recepcji eklezjalnej Veritatis Splendor (potwierdzającej KKK 2366-2372 oraz Humanae Vitae) stwierdził wprost: STAWKĄ JEST ISTOTA CHRZEŚCIJAŃSTWA. Dlatego obawa Ludu Bożego o odrzucenie profetycznego wymiaru Kościoła przez przejętych przez rewolucję seksualną upadłą część kleru jest także wezwaniem by uwzględnić substancjalną różnicę między SENSUS FIDEI oraz SENSUS FIDELIUM, o którym mowa w Familiaris Consortio nr 5[1]. Przecież Pasterze Kościoła – jak przypomniał kard. Albert Vanhoye SJ – także wyposażeni są w kapłaństwo powszechne, a zatem namaszczeni misją prorocką, która nie jest bynajmniej zarezerwowana dla laikatu. Stanowi o tym liturgia Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek. Kapłaństwo hierarchiczne (służebne) nie może być używane do korupcyjnej promocji relatywizmu, natomiast jest na usługach Chrystusowej nauki, znajdującej się na antypodach fałszywej doktryny Hegla o nieuchronnej konieczności postępu za cenę demoralizacji prowadzącej do ludobójstwa.
[1]FC 5:„Nadprzyrodzony zmysł wiary *CZYLI SENSUS FIDEI* nie polega jednak wyłącznie i koniecznie na wspólnym odczuciu wiernych. Kościół, idąc za Chrystusem, naucza prawdy, która nie zawsze jest zgodna z opinią większości. Słucha on głosu sumienia, a nie „siły”, i w ten sposób broni ubogich i pogardzanych. Docenia badania socjologiczne i statystyczne *CZYLI SENSUS FIDELIUM* , o ile okazują się pożyteczne dla uchwycenia kontekstu historycznego, w którym ma on rozwijać działalność pasterską, i dla lepszego poznania prawdy; badania te nie mogą jednak być uważane za wyraz zmysłu wiary.(NA CZYM ZASADZA SIĘ RÓŻNICA MIĘDZY SENSUS FIDEI OD SENSUS FIDELIUM)
Skoro zadaniem posługiwania apostolskiego jest zapewnienie niewzruszonego trwania Kościoła w Prawdzie Chrystusowej i wprowadzania w nią coraz głębiej, przeto Pasterze winni rozwijać zmysł wiary u wszystkich wiernych, rozważać krytycznie i autorytatywnie osądzać prawdziwość jego przejawów oraz wychowywać wiernych do coraz dojrzalszej oceny ewangelicznej.